Wygrana na ciężkim terenie!

Wygrana na ciężkim terenie!

Carina Gubin jest drugim zespołem w tym sezonie, który wywiózł komplet punktów ze Świebodzina. Wcześniej sztuka ta udała się tylko zielonogórskiemu Falubazowi.

Pogoń, mimo że jest zespołem zgoła odmiennym, niż chociażby jeszcze rok temu, już niejednokrotnie udowodniła w tym sezonie, że potrafi być groźna dla każdego. Kolejnym testerem siły świebodzinian miała być Carina. Gubinianie rozkręcają się z meczu na mecz, co potwierdzili w minioną sobotę. Nasz zespół tylko w pierwszej połowie oddał aż dziewiętnaście strzałów na bramkę gospodarzy! - Bardzo dobrze weszliśmy w ten mecz, ponieważ od samego początku tworzyliśmy wiele groźnych sytuacji – potwierdza Jarosław Miś. Swoje szanse bramkowe w pierwszej części spotkania mieli m.in.: Mateusz Hałambiec, Przemysław Haraszkiewicz, czy Ireneusz Butowicz. Niestety zabrakło wykończenia... - W tym fragmencie spotkania nasza dominacja nad rywalem nie podlegała najmniejszej dyskusji – dodaje trener gubinian. Mimo to, do przerwy utrzymał się rezultat remisowy.

Świetny początek!

Druga połowa rozpoczęła się jednak dla naszego zespołu w sposób iście wymarzony! Już w 48 minucie na dwójkową akcje zdecydowali się Fabian Tomaszewski i M. Hałambiec. Kombinacyjna wymiana piłki zakończyła się precyzyjnym strzałem zza pola karnego tego drugiego, po którym futbolówka wylądowała w okienku bramki Michała Hajdasza i Carina prowadziła 1:0!

Później coś „siadło”

Niestety, po fenomenalnym początku drugiej połowy, w poczynania gubinian wkradła się trudna do wyjaśnienia nerwowość. - O ostatnich trzydziestu minutach musimy jak najszybciej zapomnieć – nie ukrywa szkoleniowiec naszego zespołu. Najważniejsze jednak jest to, że Carina dowiozła korzystny rezultat do końca pojedynku i trzy punkty przyjechały do przygranicznego miasta. - Ten mecz powinniśmy rozstrzygnąć już w pierwszej połowie. Niemniej, cieszymy się zarówno z wyniku, jak i sześćdziesięciu minut bardzo dobrej gry – podsumował nasz rozmówca. Godna podkreślenia jest również rosnąca forma Przemka Haraszkiewicza, który z tygodnia na tydzień prezentuje się coraz lepiej. Oby potwierdził to w sobotę, w starciu z Koroną Kożuchów.

Pogoń Świebodzin – Carina Gubin 0:1 (0:0)

Pogoń: Michał Hajdasz, Mykhailo Bovkun, Mateusz Szymanek (`70.Gracjan Chilimończyk), Nikodem Rafalik, Radosław Pietrzak, Robert Kobrzycki (`71.Patryk Szewczak), Kamil Pawlak, Jędrzej Jakimowicz, Grzegorz Dynaryński (`77.Jakub Borkowski), Michał Kramski, Marcin Szymański.

Carina: Wojciech Kaczmarek, Ihor Nahornyi, Mateusz Hałambiec, Dominik Skrzyński, Damian Żołądziewski (`46.Szymon Witczak), Ireneusz Butowicz (`60.Mariusz Piętka), Przemysław Fiedorowicz, Przemysław Haraszkiewicz (`90.Tomasz Jankowski), Jakub Jasiński, Jacek Kierzek, Fabian Tomaszewski (`75.Mateusz Torbiczuk).

Tomasz Strzemieczny

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości