"Kolejne trzy punkty i zero z tyłu"

"Kolejne trzy punkty i zero z tyłu"

Zawodnicy Naszej Cariny dołożyli kolejne 3 punkty z dalekiego Drezdenka. Do meczu z Lubuszaninem wyszliśmy w następującym składzie: Kaczmarek, Jasiński, Kierzek, Fiedorowicz, Surmaj, Torbiczuk, Chodyga, Żołądziewski, Haraszkiewicz, Piętka, Butowicz.

Od pierwszych minut spotkania nasi zawodnicy prowadzili grę w ataku pozycyjnym, gdyż gospodarze z podobnym założeniem, jak ostatni nasz przeciwnik, koncentrowali się na obronie własnej bramki, z bramkarzem Wolarkiem. Już przy pierwszym rzucie rożnym i po rozegraniu kombinacyjnym, zawodników Surmaja i Piętki stworzone 3 szanse w jednym fragmencie, dawały możliwość na zdobycie pierwszej bramki. Niestety po tych strzałach Wolarek wyszedł szczęśliwie obronną ręką, zachowując czyste konto. Dalsze próby rozgrywania akcji na połowie przeciwnika nie przynosiły efektów bramkowych, a dogodnych sytuacji oraz duża ilość SFG pozwalała z cierpliwością wyczekiwać, aż nasi napastnicy trafią piłką do siatki. Sytuacji swoich nie wykorzystywali: Irek Butowicz, Przemek Haraszkiewicz, Mariusz Piętka czy też Mateusz Torbiczuk. Natomiast Lubuszanin jedynie przez rzuty wolne z bocznych sektorów boiska, szukał możliwości do zdobycia bramki. Należy również nadmienić, że przy nie wymuszonych naszych stratach na połowie przeciwnika nerwowe decyzje w działaniach defensywnych powodowały, że tylko w taki sposób przeciwnik mógł zatrudniać naszego bramkarza Kaczmarka. Po jednym z takich fauli Łukasz Chodyga został ukarany zółtą kartką. Czas upływał, a z naszej przewagi i sytuacji nic nie wpadało do bramki. Pod koniec pierwszej połowy, czerwony kartonik za brutalny faul na Surmaju zobaczył Ryżyk - zawodnik z Drezdenka, a to spowodowało, że mieliśmy jeszcze więcej miejsca na boisku. Kluczowe dla wyniku okazały się 2 minuty 61 oraz 63 kiedy to bramkowymi strzałami z dystansu popisali się Łukasz Chodyga i Przemek Haraszkiewicz przy asyście tego pierwszego. Mecz do końca prowadzony był pod pełną kontrolą Naszych, a przy wszystkich zmianach można było jeszcze podnieść wynik. Niestety nasza skuteczność z bliskich sytuacji podbramkowych zostawiała dużo do życzenia. 

Cieszą bardzo kolejne trzy punkty, a jeszcze bardziej kolejny mecz ligowy, kiedy to nie tracimy bramki. Po 10 kolejce MKP Carina Gubin znalazła się z 17 punktami na 4 miejscu. Gratulujemy zawodnikom i sztabowi, że z najdalszego wyjazdu, z pogranicza ziemi lubuskiej wracamy z "tarczą".

Zmiany zawodników: 52' wszedł Ganczarek za Żołądziewskiego, 60' wszedł Witczak Sz. za Piętkę, 70" Nahornyj za Butowicza, 75' Pastusiak za Haraszkiewicza, 80' Jankowski za Chodygę, 83' Macierzyński za Surmaja.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości