Pierwszy pojedynek na szczycie dla Cariny.
W ubiegłą sobotę na gubińskim stadionie odbyło sie jedno z pierwszych spotkań na szczycie lubuskiej IV ligi, tzn. vice lidera MKP Cariny Gubin z III miejscem, Spójnią Ośno Lubuskie. W tej rundzie i sezonie Gubin jest twierdzą naszych zawodników, którzy jako jedyni nie stracili u siebie choćby punktu. Podobnie było w ostatnim spotkaniu pomimo straconej bramki zdobytej przez dobrze znanego nam Mateusza Torbiczuka. Sytuacja ta była niejako zaskoczeniem, ponieważ był to drugi strzał gości w kierunku naszej bramki. Również chwilę poźniej słupek uratował gospodarzy od stracenia 2 bramki. Podsumowując pierwszą połowę, ktorą przegrywaliśmy 0-1 oraz posiadając zdecydowaną przewagę, zarazem nie wykorzystując dogodnych sytuacji, Carina schodziła do szatni pełna nadzieji, na zmianę wyniku. I tak się stało nastąpiła zmianie w 46', gdzie w miejsce Irka Butowicza, wszedł Marcin Piec, który to po dwóch zdobytych bramkach w 68' i 69' wyprowadził gubinian na prowadzenie. Jednak Spójnia również próbowała gonić wynik i po strzale z 20 metrów, w 73' Henryk Kurdykowski, były zawodnik Lechii Zielona Góra, wyrównuje i ponownie zawitał remis. Jednak ostateczne ciosy zadawali już tylko zawodnicy z Cariny, w 80' Przemek Haraszkiewicz na 3-1 z rzutu karnego na Gracjanie Komarnickim oraz strzale zza pola karnego Pawła Cierecha w 83'. Wynikiem 4-2 i zwycięstwie, Carina utrzymuje pozycję vice lidera i wybiera się na kolejne spotkanie na szczycie do gorzowskiej Warty, lidera i pretendenta do awansu do III ligi.
Skład MKP Cariny Gubin: W. Kaczmarek, J. Jasiński, B. Woźniak, M. Magdziak (65' Sz. Witczak), G. Komarnicki, P. Haraszkiewicz (1 bramka, 1 asysta), D, Żołądziewski, I. Nahornyj, D. Skrzyński (54' P. Cierech, 1 bramka, 1 asysta), M. Hałambiec (1 asysta), I. Butowicz (46" M. Piec 2 bramki). Mecz bez kartek ze strony Cariny, która prowadzi w klasyfikacji "Fair play" IV ligi.
Komentarze