KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA Gospodarze
4 : 5
4 2P 5
0 1P 0
Rodło Górniki
Rodło Górniki Goście

Bramki

KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Rodło Górniki
Rodło Górniki

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
Brak danych
Rodło Górniki
Rodło Górniki


Skład rezerwowy

KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
Brak dodanych rezerwowych
Rodło Górniki
Rodło Górniki

Sztab szkoleniowy

KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
KS NIKPOL RUDA ŚLĄSKA
Brak zawodników
Rodło Górniki
Rodło Górniki
Imię i nazwisko
Artur Grzesik Trener
Bogdan Haraziński Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Marcin Osmańczyk

Utworzono:

10.06.2019

#ZwycięstwowBólach

W niedzielny poranek udaliśmy się do Piekar na mecz z NikPolem Ruda Śl. rozgrywającym swoje spotkania na obiekcie Orła Brzeziny Śl. Mecz rozpoczynał się o godzinie 11:00 a prażące słońce i suche powietrze bardzo utrudniały grę.

Rozpoczęliśmy zgodnie z planem. Od samego początku prowadzimy grę i budujemy ataki pozycyjne. Po jednym z nich wywalczyliśmy rzut rożny perfekcyjnie bity na Rafała Nowaka przez Mateusza Harazińskiego. Rafał uderzył piłkę tak że skozłowała ona przed bramkarzem i piłkarsko mówiąc "przelobowała" golkipera. Prowadziliśmy 0:1. Kilka minut później długie zagranie na prawe skrzydło do Wiatasa Lobaczowa, ten miał przed sobą niczym autostradę i ruszył z piłką do przodu. Ściął w pole karne i zagrał wzdłuż bramki, piłkę między nogami przepuszcza Marcin Osmańczyk, a asystent przy pierwszej bramce podwyższa prowadzenie. Tuż przed przerwą bombom z rzutu wolnego popisał się gracz gospodarzy, a bita przez niego piłka zaskoczyła Konrada i zatrzepotała w siatce. Po przerwie gospodarze jeszcze niesieni bramką zdobytą tuż przed przerwą doprowadzili do wyrównania po przepięknym woleju zza pola karnego piłka odbita od słupka, bez szans dla żadnego bramkarza. Remis utrzymywał się dosyć długo. Prostopadła piłka i w sytuacji sam na sam znalazł się nasz kapitan. Marcin Osmańczyk wjeżdża w pole karne i jest podcięty przez wracającego obrońce a sędzia wskazał na wapno. Niestety nasz kapitan nie był w stanie kontynuować gry, oby to nie było nic poważnego, zastąpił go Artur Siedlarczyk. Jedenastkę perfekcyjnie wykonał Bartłomiej Pietras, a chwilę później znów Bartek bezpośrednio wrzucając piłkę w pole karne z rzutu wolnego trafił do siatki gdyż nikt nie przeciął jego dośrodkowania a zaskoczony bramkarz nie był w stanie tego obronić. Po pewnym czasie po podaniu Piotra Skrzypca który przejął opaskę kapitańską w sytuacji oko w oko z bramkarzem stanął "Piti" strzelec dwóch goli a on w takich sytuacjach się nie myli. Wydawałoby się że mamy dosyć sporą przewagę, ale chwilę później został podyktowany rzut karny dla gospodarzy po ręce naszego obrońcy, skuteczny. A dosłownie moment później daliśmy się zaskoczyć i zrobiło się gorąco, jednak do końca utrzymaliśmy prowadzenie i wywozimy 3 punkty. Mecz do zapomnienia...

W Niedziele zagramy ostatni mecz przed własną publicznością, zapraszamy wszystkich na godzinę 17:00 zmierzymy się z TS Tarnowiczanką.

Skład: Obwiosło - Zielinski, Sierek, Kwiatkowski, Nowak (Werenc) - Skrzypiec (Grzesik), Kłaczka -Lobaczow (Osadców), Pietras, Osmańczyk Marcin [c] (Siedlarczyk) - Haraziński

Rezerwa: Borkowski [b]

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości